09.08.
Podróż rozpoczęliśmy trochę z duszą na ramieniu. Burza, deszcz - tłum przed Polskim busem na Metro Młociny. Nie było tak źle. W tłumie bez problemu zapakowaliśmy dwa pudła z rowerami i 6 sakw. Ledwo znaleźliśmy miejsce siedzące mimo, że to nie PKP!
10.08.
Nad ranem dotarliśmy na dworzec PKS w Gdańsku. Zimno i mokro nie ma co czekać - zamawiamy bagażówkę i jedziemy na lotnisko - nowy terminal robi wrażenie. Połowa sukcesu za nami. Teraz 7 godzin czkamy żeby po 2 godzinach lotu być już w Norwegii. Już o 15 będziemy podziwiać pierwsze północne krajobrazy.
Lotnisko w Gdańsku
Czekam na relacje z dotarcia do Norwegii i pierwsze zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń