piątek, 13 sierpnia 2010

Nie obudziło nas słońce ale na szczęście deszczu też nie było. Mimo to, mając wszystko mokre, postanowiliśmy wypróbować kolejny środek transportu. Pociągiem ruszyliśmy do Roskilde - miasta, w którym główną atrakcją jest - wpisana na listę UNESCO - XIII-sto wieczna katedra. Niesamowite wrażenie. Piękne sarkofagi. Koronkowa robota zarówno w drewnie jak i w marmurze. Trudno opisać. Na koniec przejażdżka po mieście aż do portu i...prosta droga na Kopenhagę. Skończyły się lasy, pola, łąki i owieczki, zaczęło się "big city life". Po ok 2h dojechaliśmy do przedmieść miasta. Kopenhaga zupełnie nas przytłoczyła, swoim ogromem, liczbą ludzi, samochodów i oczywiście rowerów, które poruszają się z zawrotną prędkością! Śpimy w Hostelu. Jutro jedziemy w miasto! Dystans na dziś 45km.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz