piątek, 16 sierpnia 2013

Stopem z rowerami? - 11.08/68 km

Dziś mieliśmy dwa cele: wyjechać z miasta i nocować z widokiem na fiord. Nie bez przeszkód i przygód ale udało się. Rano przywitał nas drobny deszcz. Mimo to jedziemy do centrum Ålesund do Informacji Turystycznej. Mamy dwie opcje albo próbować okazji przez tunel(zakaz dla rowerów) albo czekać do 16 na autobus na drugą wyspę. Mimo chłodu próbujemy łapać stopa. Wczoraj mieliśmy szczęście bo stop znalazł nas, dziś po ok godz. stania rezygnujemy. Okazuje się że bus na lotnisko też mógłby nas zabrać. Mamy 1,5 h na objechanie miasteczka. W końcu siedzimy w busie i przekraczamy tunel. Udało się! Ruszamy trasą wzdłuż brzegu w stronę Vatne (trasa 661). Widoki wciąż zapierają nam dech w piersiach. W Vatne spotykamy dwie Polki, które zapraszają nas do siebie na kawę i herbatę-okazuje się, że z jedną z nich lecieliśmy wczoraj samolotem! Wymieniamy się kontaktami i ruszamy dalej w kierunku Vestnes. Droga prowadzi przez miejscowość Øsnes na czubku fiordu Vesterfjorden - zamglone szczyty i odludzie przypominają trochę krainę Hobbitów albo Dolinę Muminków. Doładowani lasagne, którą dostaliśmy do herbaty objeżdżamy cały fiord dookoła. W końcu szukamy miejsca na nocleg. Góry się piętrzą, kropi,morze szumi. Dostrzegamy małą dróżkę prowadzącą w dół do wody. Znów miła niespodzianka - trafiamy na miejsce biwakowe z widokiem na fiord Øygardseneset-drugi cel osiągnięty. 68 km za nami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz